Friday, January 27, 2006

:))))

chociaż nie może być tak źle, że nie jeździmy. Jakis miesiąc temu ja,Łukasz, walczyłem z lodem i sniegiem i pojechałem na Powisle, Monika tydzień później jeździła sobie po swojej Starej Miłosnej/Miłosnie. Ale to i tak nie dużo...

...

zima, zimą, a u Cyklistów nadal zmiany... Monika pracuje, tworzy, Łukasz się spotyka i szuka(siebie)... rowery cisnięte w kąt, trochę się kurzą, a my czekamy temeperatur nieznacznie przekraczających 0 stopni :)
tak na marginesie: ktos, niejaki Pablo, zaproponował, że zrobi nam stronę www lepszą niż nasza (jakby była zła?!:)). czekamy na kontakt i propozycje